[RECENZJA] ShataQS odradza się jak „Fenix”
- Karolcia Filarczyk
- 11 kwi 2019
- 1 minut(y) czytania
ShataQS, to artystka, która żyjąc w polskich realiach, przełamuje konwenanse.
Po sporej przerwie znów wraca na rynek z klimatyczną, utrzymaną w klimatach etno płytą „Fenix”.
![[RECENZJA] „Magia y Tresura”, czyli organiczne granie, okraszone akordeonem i sekcją dętą, świetny w](https://static.wixstatic.com/media/09f10b_07b47051d8df40c68b98e6c666ba8730~mv2.png/v1/fill/w_980,h_490,al_c,q_90,usm_0.66_1.00_0.01,enc_avif,quality_auto/09f10b_07b47051d8df40c68b98e6c666ba8730~mv2.png)
![[RECENZJA] „Beyond the darkness” (Sold My Soul): porządna dawka muzyki granej przez żywy organizm, a](https://static.wixstatic.com/media/09f10b_a6a67cd2d227423386cf17477b10ccd5~mv2.jpg/v1/fill/w_980,h_515,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,enc_avif,quality_auto/09f10b_a6a67cd2d227423386cf17477b10ccd5~mv2.jpg)
![[RECENZJA] Transgresja swoim „Brakiem równowagi” udowadnia, że bezapelacyjnie MA TALENT!](https://static.wixstatic.com/media/09f10b_d6c209d9344d4337896ebe66e8a2efb8~mv2.jpg/v1/fill/w_696,h_696,al_c,q_85,enc_avif,quality_auto/09f10b_d6c209d9344d4337896ebe66e8a2efb8~mv2.jpg)
Comments